W okresie urlopu wypoczynkowego pracownik uzyskuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował.
Dla celów zasiłkowych dni urlopu wypoczynkowego należy traktować na równi z dniami, w których pracownik świadczył pracę, a wynagrodzenie urlopowe jak wynagrodzenie za dni przepracowane. Do podstawy wymiaru świadczenia chorobowego przyjmuje się je zatem w kwocie faktycznie uzyskanej przez pracownika. Nie ma przy tym znaczenia jakie składniki wynagrodzenia zostały zawarte w wynagrodzeniu urlopowym ani też to, czy występując samodzielnie są wliczane do podstawy wymiaru świadczeń chorobowych.
Inaczej należy postąpić, gdy w miesiącu uwzględnianym w podstawie wymiaru świadczenia chorobowego obok urlopu wypoczynkowego wystąpiła także absencja chorobowa. Jeśli w takim miesiącu pracownik wraz z dniami urlopu nie przepracował co najmniej połowy obowiązującego go czasu pracy, wynagrodzenie za taki miesiąc wyłącza się z podstawy wymiaru świadczeń chorobowych. Z kolei, gdy przepracował co najmniej połowę czasu pracy, wynagrodzenie podlega wliczeniu do podstawy wymiaru świadczeń chorobowych po uzupełnieniu. Polega to na ustaleniu kwoty, jaką pracownik uzyskałby, gdyby przepracował pełny miesiąc kalendarzowy.
Uzupełnienia wynagrodzenia określonego w stawce godzinowej, traktowanego dla celów zasiłkowych jak wynagrodzenie stałe, dokonuje się mnożąc stawkę godzinową określoną w umowie o pracę przez liczbę godzin obowiązujących do przepracowania w uzupełnianym miesiącu. Otrzymaną kwotę przed wliczeniem do podstawy wymiaru świadczenia należy pomniejszyć o kwotę składek na ubezpieczenia społeczne, które sfinansowałby pracownik.